Żegnamy dziś wybitnego i dobrego człowieka, przyjaciela dla wielu z nas, Ojca, syna brata i męża dla najbliższych, wymagającego ale też wyrozumiałego szefa i prawdziwego lidera, który nie zarządzał ludźmi, ale ich, nas w MakoLab – inspirował.
Kiedy 17 lat temu zaprosiłem Wojtka do zastąpienia mnie u
sterów firmy, MakoLab był niedużą i nie całkiem dobrze zorganizowaną
organizacją. Przez te lata nadał jej ramy i wprowadził zasady jakie pozwalały
jej rosnąć i rozwijać się w bardzo stabilny i przewidywalny sposób.
Wojtek sam to kiedyś pięknie opisał: „Czuję się jak dyrygent orkiestry, w
której każdy pracuje na doskonałość końcowego brzmienia. Chcę, aby powstał z
tego prawdziwy koncert.”
I tak było, z niedużej łódzkiej kapeli jaką byliśmy w 2008
roku, staliśmy się dobrze i zgodnie grającą orkiestrą. Jest dla nas niewyobrażalną stratą, że kolejne
koncerty nie będą miały takiego dyrygenta jak Wojtek.
Zegna Wojtka dziś cała załoga MakoLab, Zarząd, Rada
Nadzorcza oraz akcjonariusze spółki.
Posłuchajmy jednak - w pewnym liście do
nas napisał kiedyś:
„Łódka dalej bez
przeszkód płynie do wyznaczone portu, sternicy i marynarze „are doing their
jobs”, więc kapitan może oddać się ogólniejszym przemyśleniom.”
Wymowa tych słów jest dziś zupełnie niesamowita.
Pozwólcie, że u progu Nowego Roku
przypomnę wartości MakoLudzia:
WOLNOŚĆ, odpowiedzialność,
UCZCIWOŚĆ, prawość, szczerość,
prawdomówność,
ROZWÓJ, spełnienie, wiedza,
RODZINA, zdrowie,
ZAUFANIE, szacunek, otwartość,
rozmowa, tolerancja.
Wojtek był człowiekiem czynu ale
i człowiekiem słowa – człowiekiem ksiąg.
Każdego roku obdarowywał kilkunastu pracowników firmy
książkami jakie starannie wybierał i które w większości sam wcześniej czytał.
Niemal w każdym tygodniu trudnego okresu pandemii pisał
do nas „Jak jest, co dalej” czyli przemyślenia
Prezesa na zapiątek” (to z tych
zapisów pochodzą Wojtka słowa jakie dziś przypominam)
Dziś księga życia Wojtka i jego czynów zamyka się. Ale
ona nie przestaje istnieć, nie tylko w naszej pamięci, nie tylko w cyfrowych
przestrzeniach, ale w jakiś niewypowiedziany sposób, który powoduje że Wojtek
na zawsze z nami pozostaje.
Na zakończenie przytoczę jeszcze jedną
niezwykłą radę, której sens i znaczenie rozumiemy chyba dopiero dziś, stojąc tu
nad grobem Wojtka:
„Kryzysy przemijają, ale pamiętajmy, że w życiu ważne
jest nie tylko to, czy je przetrwaliśmy, ale także jaką naukę z nich
wyciągamy”.
Nie zapomnimy Wojtku. Zostaniesz z
nami na zawsze.
W imieniu MakoLab, Mirek Sopek
December 30th, 2025
Łódź
No comments:
Post a Comment